25 listopada 2011

chciałam mieć świecznik

Prawie wszystkie dziewczyny pieką pierniki,robią ozdoby świąteczne a ja .....a ja ubzdurałam sobie ze chce mieć drewniany świecznik. Jak sobie coś wbiję do głowy ,to tak długo będę drążyć temat ,aż dopnę swego :)
Sklepy  odpadają-za drogo,więc pozostało mi wyszperać coś we własnych rzeczach które nazywam ,,PRZYDA SIĘ'' i trzymam je w garażu męża,a on nazywa je śmieciami :) Oddał mi kolejną półkę na ich przechowywanie,ale oświadczył kategorycznie,że tym razem to już na pewno ostatnia ,bo nie będzie miał gdzie narzędzi trzymać, mówię w myślach- ZOBACZYMY-  po co go denerwować :)
Uzbierałam części na jeden i troszkę  świecznika,ale przy okazji zrobiłam ,,coś'' jeszcze,ot po prostu kolejny kurzołap. Pomalowałam na szaro ,akrylowa do drewna i metalu,potem białą ,przetarłam lekko papierem ściernym i oto rezultat :)


Pozdrawiam wszystkich odwiedzających,cieszę się z każdej wizyty :)

12 komentarzy:

  1. No, no, no... to nam się druga Ita szykuje, brawo!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Możesz być z siebie dumna kobieto kochana. Brawo za pomysłwość i Twoje "przydasię". Brawo!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no niezle masz te skarby w garazu ;-) i jeszcze piekniejszy rzeczy z nich wyczarowywujesz.Bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdolniacha z ciebie :)Swieczniki piekne, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha,czytasz w moich myślach.Też mi się zachcia ło świecznika przed świętami,ale mam tyle innych rzeczy na warsztacie,że taki ładny jak Twój uda mi się może za rok. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na coś co twój mąż nazywa "śmieciami" to ja jestem pod wielkim wrażeniem. Świetne i tyle. Moje uznanie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No zdolne łapki po prostu. Wspaniała robota a wszystko wygląda jak z galerii jakiejś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie tutaj u Ciebie :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świeczniki mega, bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam Twojego posta i śmieje się w głos, bo to tak jakbym pisała ja o sobie i moim mężu:-)A świecznik świetny i niech Pan mąż tak nie walczy o tą przestrzeń życiową, bo z góry jest spisany na straty:-) Nie wie o tym??

    OdpowiedzUsuń
  11. Świecznik jest świetny a tym bardziej jego pochodzenie:)
    My nie mamy ani piwnicy ani garażu więc wszystkie przydasie tachamy na strych, a że nikomu się tam nie chce chodzić ograniczmy się z gratami do zbędnego minimum co ma swoje plusy i minusy bo takiego pięknego świecznika na pewno nie zrobię:(
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń