16 maja 2012

miała być męska........

Witajcie!!! Wiem ,wiem dawno mnie nie było, ale najpierw ja wyjechałam ,potem przyjechali do mnie  i ani się nie obejrzałam jak minął prawie miesiąc.Pomału wszystko wraca do normy,choć  nie wiem na jak długo, bo przecież zbliżają się wakacje.
Dziękuję za maile ,które od Was otrzymałam ,cieszę się że o mnie nie zapomniałyście :):):)
Przez ten czas zdążyłam się strasznie rozleniwić i choć plany mam wielkie to chęci znikome.Coś tam zmalowałam ,ale co to jest w porównaniu z Waszymi poczynaniami!!!!  Małymi kroczkami robię przemeblowanie w ,,chłopięcej łazience"" która znajduje się w ciemnej piwnicy. Rodzinka ustaliła, że łazienka u góry jest,, dziewczęca'' a na dole,, chłopięca'' i nie ma tam być żadnych duperelek, które zaśmiecają ,przeszkadzają ,denerwują. Żeby nie drażnić chłopaków( umowa to umowa) zaczęłam od koszyków wiklinowych,są przecież niezbędne na brudne rzeczy ,czyste rzeczy ,bez nich ani rusz! Gdy mężczyźni oswoili się z ich widokiem poprosiłam męża o,, tymczasowe'' zawieszenie lustra ,do czasu aż oni nie znajdą odpowiedniego, i w końcu komoda :):) Stała sobie w garażu bidulka,więc przekonałam męża ,że warto byłoby ją przemalować i wstawić do ,,ich '' łazienki ,ma przecież tyle przydatnych szuflad :) Machnął  ręką i nawet sam ją wyszlifował ,rozmontował ,a dla mnie została sama przyjemność -malowanie. Poszło sprawnie choć jak widzicie na zdjęciu zapomniałam o nogach,Marzy mi się kilka transferów ,ale z tym muszę poczekać (nadal nie mam drukarki} .Mam w planach stylowy wieszaczek i półeczkę,ale pomalutku,nie chcę się narazić mężczyznom, w końcu to miała być ich lazienka .Dziewczyny jak myślicie przemalować lustro? 
Ściskam Was wszystkie bardzo mocno i ciesze się, że Jesteście -buziaki :)