Chciałam Wam dzisiaj pokazać stolik, który dawno temu przytargałam z synem od pewnej miłej starszej pani, która robiła remont i chciała się go pozbyć, ku mojej wielkiej uciesze.Nie wiedziałam wprawdzie co z nim dalej począć,ale wiedziałam ,że muszę go mieć.Był w fatalnym stanie ,a ilość warstw farb mnie przeraziła ! Zeszlifowałam wszystko do samego drewna, trwało to dobrych kilka dni a potem dowiedziałam się ,że jest coś takiego jak opalarka!! Obecnie dumnie pręży się w kuchni i myślę ,że już tam zostanie na stałe :) Postawiłam na nim syfon ,który ostatnio znalazłam w starej zburzonej chałupie, bo ja - jak to ja - musiałam wejść i zobaczyć ruinkę od wewnątrz :):) I dobrze, bo nie miałabym tego cuda ,które przez tyle lat czekało tam właśnie na mnie.Chciałam jeszcze bardzo podziękować Izie która sprezentowała mi między innymi serwetki z motywem sztućców i dzięki temu zrobiłam sobie obrazki ,jeden z nich wisi na wieszaczku :) Dziękuję umbrellko :):) Już Was więcej nie nudzę ,na dworze piękna pogoda ,więc pora na dłuższy spacer :)
Pozdrowienia dla starych wiernych obserwatorów i witam wszystkich nowych :)
Stoliczek wyszedł świetny, a prezent się znakomicie wkomponował w całość. masz fajną kuchnię:)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudny stolik, a przede wszystkim ocalony od zapomnienia. ja tez daję zawsze nura w takie domki, czasem coś znajdę.
OdpowiedzUsuńZaciekawiasz swoim wnętrzem, zawsze chciałoby się zobaczyć ciut więcej:)
Pozdrawiam
Stolik piękny i widać, że wymagał sporo pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękny stoliczek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuństoliczek bardzo w miom guście, zaciekawiły mnie stojące na nim doniczki z ziołami, czy to Twój autorski układ, czy są one specjalnie łączone ...:)pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńone już takie są ,mąż wypatrzył je na ,, flumarku'' ( flohmarkt Berlin)
UsuńNo właśnie, mi także wpadła w oko doniczka na stoliku:)) ciekawa jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoko jaki masz cudny stoliczek! Jest przepiękny, widać na blacie jego starość. Wiem coś Kochana na temat prac przy takich meblach :) dlatego gratuluję finału!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
P.S.Syfon niesamowity, fajnie mieszkasz:)
Śliczny stoliczek rewelacyjnie wkomponowałaś go w swoją kuchnię! Syfon też mi się podoba, ale również przykuła moją uwagę donica, czy to nie tajemnica gdzie ją nabyłaś? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę stoliczka, ale nie pracy przy nim )
OdpowiedzUsuńJakby tam był od zawsze :)
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce i naprawdę możesz być dumna z włożonego wysiłku- efekt jest rewelacyjny!
A starsza pani jak go zobaczy, to jeszcze może zechce z powrotem ;)
Kasiu, zgadzam się z Pinezką w całości. Tak robisz zdjęcia, że chciałoby się zobaczyć co jest pół metra dalej. Co najmniej pół metra:))) Stoliczek świetny i jakby ten kącik na niego właśnie czekał. Kosz jest też super!!! No i ta półeczka nad... Na blacie piękna ażurowa podkładka:) No pokaż coś niecoś bliżej:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie e
Pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńStoliczek super, detale na nim, gdzie nie spojrzeć same skarby.
Pozdrawiam cieplutko :*
Ja powtórzę za Snow jak echo, masz fajną kuchnię. Jasno i czyściuchno. Stoliczek jest jak ulał do tego kącika, w tych starych meblach przeraża mnie to, co napisałaś "stare warstwy farby".... Mój mąż dawno temu skrobał stare krzesło kawałkiem szkiełka i docierał papierem:) Syfon też fajny, a doniczka super na zioła jak ulał.
OdpowiedzUsuńStolik jest piękny, uwielbiam takie klimaty. A kuchnia masz cudowną i klimatyczną. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudowny stoliczek, bardzo tam pasuje. Czasem zdarzają się takie cuda. Ktoś czegoś nie chce, a my skaczemy ze szczęścia. No właśnie masz cudowny domek, pokarz trochę więcej. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo!!takowy mi się marzy!naprawdę!!!!no nie mogę się napatrzeć!i wszystko co jest na nim i nad nim bardzo mi się podoba:-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
No i rewelacyjny stolik...dzień do nocy po odnowieniu...wpasował się fantastycznie...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :):):) Nie wiem, czemu wcześniej nie trafiłam do CB :)
OdpowiedzUsuńNadrabiam i zapisuję się do grona stałych podglądaczy :)
Pozdrawiam i miłej niedzieli ! :)
po pierwsze - cudny stolik, idealnie wpasował się w ten kącik
OdpowiedzUsuńpo drugie - współczuję szlifowania, opalarka to jedna z moich dozgonnych przyjaciółek, a zaraz za nią szlifierka ;)
po trzecie - koniecznie, ale koniecznie pokaż te pół metra dalej i dalej :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Śliczny stolik i jak pasuje do szafki wiszącej ..Ja walczyłam w zeszłym roku z krzesłami i jeszcze ich nie pomalowałam , czekam na lepsza pogodę . A i stół czeka w kolejce ...
OdpowiedzUsuńSuper pomocnik wyszedł z tego stolika. No ale stolik sam w sobie rewelacja! Opłaciła się ta szlifierka:)
OdpowiedzUsuńJeny,ale piękny ten stolik,też taki chcę!No pracy na pewno to kosztowało,ale dla takich efektów było warto:))No i w kuchni zdecydowanie spełnia swoje zadanie:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdobycze poprostu rewelacyjne, jaka śliczna kuchnia :)
OdpowiedzUsuńSuper stolik pięknie odnowiony, świetnie pasuje do Twojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńon był piekny od zawsze...cudne ma nogi....a syfon...jak patrzę ..to płakać mi się chce....ostatnio taki straciłam:(( Ale ta wisząca szafeczka jaka słodka:))-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny stoliczek, niesamowita zdobycz, idealnie wpasował Ci się w kuchni.
OdpowiedzUsuńW ogóle to oczu od zdjęcia oderwać nie mogę.... piękna kuchnia i w ogóle cale mieszkanie masz jak ze snów.
Pozdrawiam :)
Witaj! Przypadkowo dziś trafiłam na Twojego bloga i jak żałuję, że dopiero teraz. Twoje wnętrza, meble, dodatki mnie urzekły. Bajkowo tu u Ciebie. Ile postów do nadrobienia!! Masz we mnie wiernego obserwatora-podziwiacza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny stolik :) i dobrze ,że go ocaliłaś :) , syfon bardzo fajny , w ogóle pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Pięknie u Ciebie , co zajrzę to bardziej zazdroszczę i mocniej podziwiam !!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny blog, cudne wnętrza ( a kuchnia... mmmmmm... ), stolik - niewiarygodny ! Brawo :)) podziwiam i chylę czoła :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten stolik :D
OdpowiedzUsuństolik jest cudowny:) pieknie go odmieniłaś:) w kuchni zawsze przyda się takie dodatkowe miejsce na przydasie kuchenne:) no i ta cudowna donica na zioła:) wzdycham z zachwytu:)
OdpowiedzUsuńZupełnie przez przypadek trafiłam dzisiaj na Twojego bloga,jednym tchem przeczytałam wszystkie posty! Pięknie mieszkasz!Masz piękną kuchnię ,meble....I cuda wyczyniasz z meblami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
u Ciebie, jak zwykle same cuda!!
OdpowiedzUsuńŚwietny wyszedł CI ten stolik. Cała kuchnia to zresztą dzieło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
cudny stolik i aż chciałoby się przesunąć zdjęcie w głąb kuchni tak zachęcająco jest na fotce :)
UsuńWspaniałe masz pomysły. Nie wspomnę już o ich realizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny! Chyle czoła przed ilością włożonej pracy. Ale efekt cudowny! Syfon budzi wspomnienia...:)
OdpowiedzUsuńJuż lubię Twój dom. Cudowne klimaty, coś mi się zdaje,że nadajemy na tej samej fali.
OdpowiedzUsuńStolik przeszedł cudną metamorfozę, wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten stoliczek i inne cuda też;)Pozdrawiamy bearoza
OdpowiedzUsuńcudowny stoliczek i cudowna kompozycja na nim i nad nim;-)))
OdpowiedzUsuńCudny stolik i bardzo ładna aranżacja:) Lubię do Ciebie zaglądać, choć nie zawsze zostawiam słówko:) A taki stolik marzy mi się do dawna.. I jeszcze jakby ktoś dał taki fajny kawałek ściany w zestawie.. U mnie brak miejsca na takie kompozycje, więc tym bardziej miło popatrzeć.. I może coś wymyślę i u siebie.. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to ja się witam bo chyba pierwszy raz do Ciebie trafiłam.
OdpowiedzUsuńStoliczek jest fantastyczny!
Dobrze, że choć niektóre babcie pozbywają się czasem niepotrzebnych rzeczy, bo większość z tych które znam nie wyrzucają nigdy niczego :P
Witaj, jednak muszę coś skrobnąć. Stolik mnie powalił, tym bardziej, że takiego szukam, buuuu. Jest przepiękny. Niestety znam zbyt dużo babć, które "skarbami" palą w piecu. Tylko płacz pozostaje.
OdpowiedzUsuńKuchnia zresztą też jest cudowna i jak znam już troszeczkę gust dziewczyn to w zdecydowanej większości będą piały nad całością. Zresztą ja również się przyłączam, hihi.Podziwiam pracę nad mebelkami. Ja jednak z dala od takich rzeczy, lewe rączki.
Pozdarwiam cielutko i czekam na omawianą przez większość dal.
paaaaaaa
cholerka nie było dwóch takich stoliczków?? szczęściara !!!
OdpowiedzUsuńSzalona kobietka, ale zdobycze na prawdę wspaniałe. Trzeba mieć farta i odwagę, żeby coś tknęło, aby znaleźć się we właściwym miejscu i czasie i zabrać się za przeszukiwanie ruin. Na prawdę podziwiam, a stoliczek piękny, może i mnie kiedyś uda się pobawić z mebelkami. Póki co zaś na razie mam problem z tym gdzie moje prace ręczne przetrzymywać... Nie mówiąc już nic o większych projektach :D
OdpowiedzUsuńWspanaiały stolik, no pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie masz - ta półeczka, stoliczek- cudnie. A syfonu- hmmm no zazdroszczę:):):):)pozdrawiam serdecznie
Piękna kuchnia i piękny stolik. dobra robota!
OdpowiedzUsuńCześć koko :)
OdpowiedzUsuńPięknie u ciebie :)Zazdroszczę tak wspaniałej kuchni :)I ta półka no po prostu cudo...A o takim stoliku marze od dawna....Nie mam pojęcia gdzie można dostać takie stare niechciane sprzęty domowe. Ostatnio byłam nawet w takim sklepie z antykami, myślałam że tam może właśnie dostanę taką półkę albo stoik ale niestety nic nie było. Szczerze podziwiam Twoje dzieło :) no i zielenię ( jak mój blog :);))z zazdrości ...całusy - ania
Oj Koko taki stolik tez bym brała a potem bym się zastanawiała gdzie i co z nim , ale widzę ze u Ciebie już godne miejsce znalazł i pięknie się prezentuje . Półeczka nad nim tez pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńA czy przypadkiem to ty nie masz za dużo szczęścia do wszelakich znalezisk . Ja nie wiem , ale te skarby po prostu czekają gdzieś tam na Ciebie ! Jak nie na śmietniku w starej opuszczonej ruderze . Moze powinnaś zostać licencjonowanym poszukiwaczem skarbów ?!
Buziaczki :)
Ja też raz dostałam mały stół od fachowców płytkarzy, cięli na nim płytki, blat do wyrzucenia ale te nogiiii:) Twoje nogi również cudowne:)Cały jest przystojny.
OdpowiedzUsuńswietny stolik, ale tez i doniczki na ziola... szukam podobnych..:)
OdpowiedzUsuńWitaj:) piękny stolik, bardzo ładnie wygląda w Twojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu, pozdrawiam:)
Ohhh... PIĘKNY stolik :)
OdpowiedzUsuńcudo :)
OdpowiedzUsuńWow! Wspaniale go odnowiłaś! Piękna kuchnia!
OdpowiedzUsuńo jejku swietny!
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne, wnętrza z moich marzeń!
OdpowiedzUsuń