7 stycznia 2017


Witajcie moje drogie w Nowym Roku  2017:)

 Z tej okazji chcę wszystkim życzyć cudownych 12 miesięcy, zdrowia, spełnienia marzeń i mnóstwo niesamowitych inspiracji :)

Jakiś czas temu udało mi się zdobyć dość ładne krzesełka {sztuk 2, stylizowane } do mojego ,, pokoiku pensjonarki'' 
tak go nazwałam dlatego ,że  wszystko w nim jest nie z tego świata :):) 
Jedno przemalowałam na kolor ecru drugie na szaro i czekała mnie wymiana tapicerki, ale jakoś nie miałam do tego zapału , tym bardziej,  że miałam już z tym do czynienia i wcale mi się nie podobało.
W między czasie urzekło mnie kolejne krzesło, tym razem dużo starsze,  więc przytargałam do domu, nie myśląc kompletnie gdzie go wcisnąć, a
muszę się  przyznać, że z tą przestrzenią to u mnie już dość kiepściutko. Tak czy owak przytachałam kolejny rupieć, który był większy bardziej zniszczony i wymagał zmiany siedziska.
  Nie pozostało nic innego jak wziąć się do roboty.
Jestem z siebie dumna, bo za jednym zamachem zrobiłam dwa krzesła w jednym dniu, to dla mnie wielki wyczyn, tym bardziej, że tapicerowanie to nie jest moje ulubione zajęcie.
 Bardzo dokładną instrukcję tapicerowania znajdziecie u  naszej Ity która wyjaśnia wszystko bardzo dokładnie.

Teraz prośba do Was dziewczyny-
 które krzesło bardziej pasuje do ,, POKOIKU PENSJONARKI'' ?
pomóżcie !
 Sama nie mogę się zdecydować, najchętniej wcisnęłabym dwa, ale wtedy musiałabym fruwać



















Po zrobieniu i obejrzeniu zdjęć stwierdziłam, że pokój jest strasznie zagracony i mimo, że wielu rzeczy się pozbyłam nadal  tak uważam.
Niestety, moja natura nie pozwala mi na pozbycie się  kolejnych ''durnostajek'', może następnym razem :)


Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuje za odwiedziny :)



                                                                     Kaśka